Hale produkcyjne to miejsca, gdzie nietrudno o wypadki – mniej lub bardziej groźne. Współpraca ludzi i maszyn wymaga wyjątkowej ostrożności. Dlatego pracodawcy powinni szczególnie dbać o przestrzeganie przepisów BHP. O czym powinien pamiętać twój szef? Czego możesz oczekiwać i żądać jako pracownik? Podpowiemy ci, na czym polega bezpieczeństwo pracy na hali.
Bezpieczeństwo pracy w dużym stopniu zależy od pracowników i ich rozwagi – czy stosują się do określonych zasad i postępują zgodnie z przyjętymi regułami. Na hali produkcyjnej nie ma miejsca na samowolkę – trzeba wykonywać polecenia. Niedozwolone są zamiany na stanowiskach bez uprzedniego przeszkolenia. Nie wolno też działać na własną rękę bez porozumienia z zespołem i przełożonym. Zabroniona jest praca pod wpływem alkoholu i innych substancji odurzających, a także palenie papierosów. Na hali nie powinno się też jeść – do tego celu pracodawca powinien nam udostępnić specjalne pomieszczenie.
Każda hala rządzi się swoimi prawami, w zależności od tego, do czego służy, ale podstawowe zasady bezpieczeństwa wszędzie są takie same.
Przede wszystkim należy oznakować drogi ewakuacyjne, a także miejsca, gdzie można znaleźć gaśnice i hydranty. W sytuacji zagrożenia takie oznakowanie pozwoli na szybką ucieczkę, ewentualnie – na szybką reakcję. Poza tym znakuje się także drogi komunikacyjne – dla ludzi i dla specjalistycznego sprzętu, np. dla wózków widłowych. Ich brak może doprowadzić do wypadków – nawet śmiertelnych. Na hali powinny być też oznakowane miejsca z paletami, koszami i kontenerami, a także obszary robocze i stanowiska pracy. Przepisy mówią też o odpowiednim oznakowaniu słupów.
Pracodawca powinien także zapewnić swoim pracownikom odzież ochronną. Nieodpowiednie ubranie na hali może zagrażać naszemu życiu albo zdrowiu – fragmenty odzieży mogą zostać wciągnięte do maszyny, a buty spowodować poślizg. Dlatego, pracując na hali, musimy się przygotować na zmianę ubrania. Modne dodatki, buty na obcasach i biżuteria (w tym także obrączki, które są powodem wielu wypadków) zazwyczaj muszą zostać w szatni. Czasami specyfika pracy wymaga kombinezonów, masek, kasków albo rękawic – wszystko w zależności od tego, z jakimi substancjami i gdzie pracujemy. Zakład pracy jest zobowiązany do ich zakupienia.
Wypadki na halach produkcyjnych, wynikające z nieznajomości albo nieprzestrzegania przepisów BHP, bywają bardzo drastyczne. Często pracownicy giną w wyniku nieuwagi – zostają wciągnięci do maszyn, zgnieceni, przecięci. Czasami spadają z dużej wysokości – z kontenerów albo drabin. Nierzadko dochodzi do pożarów.
Jeśli zauważamy jakieś nieprawidłowości, warto zwracać uwagę pracodawcy, bo być może po prostu o nich nie wie. Nie powinniśmy mieć skrupułów – w przypadku pracy na hali produkcyjnej drobne zaniechania mogą doprowadzić do wydarzeń tragicznych w skutkach.
– Jeśli na obiekcie znajdują się jakieś drabiny, na przykład drabiny montowane na stałe lub drabiny ewakuacyjne, to zawsze należy pamiętać o ich regularnych przeglądach – mówi Jan Chacik, przedstawiciel firmy Crynoline. – Te należy robić przynajmniej raz w roku – trzeba sprawdzić, czy drabina nie jest pęknięta, wgnieciona, czy nie brakuje jej jakiegoś elementu lub czy jakieś elementy nie są zardzewiałe. Prace na wysokościach są niestety najczęstszą przyczyną wypadków w pracy.
Szkolenia z BHP często traktowane są po macoszemu. Jeśli jednak będziemy pracować na hali produkcyjnej, powinniśmy się do nich przyłożyć – sama ostrożność nie wystarczy. Musimy pamiętać, że w tym wypadku nonszalancję możemy przypłacić życiem, a w najlepszym wypadku – zdrowiem. Dbajmy więc o bezpieczeństwo swoje i współpracowników, bądźmy uważni, a przede wszystkim – odpowiedzialni.